Trening czyni mistrza, a emerytura …wolnym. Gimnastykujmy nasze mózgi!

Centrum Aktywności Seniora organizuje codziennie różne zajęcia. Spośród proponowanych seniorom form aktywności dużym zainteresowaniem cieszą się Treningi Pamięci.

Co czwartek spotykamy się, by gimnastykować nasze ...mózgi. Co ważne, traktujemy te zajęcia bardzo poważnie, ale staramy się je realizować na wesoło. Poniżej - garść autentycznych wypowiedzi na temat emerytury, jakie pojawiły się w trakcie kreatywnej realizacji zadania pt. „Słowa zabronione” (należało stworzyć króciutkie opowiadanie o emeryturze nie używając słów: emerytura, wiek, świadczenia, ZUS). Oto one:

„Po wielu latach pracy nareszcie odpoczynek. Teraz mogę robić wszystko nie spiesząc się. Mam na wszystko czas. Robię to, co chcę i kiedy chcę. Wcale się nie przejmuję, że mam mniej, niż więcej do setki.”

„Poszłam śladem znajomych i dostałam wcześniejszy pakiet poborów. Instytucje zdziwiły się bardzo przy takim podejściu do dorosłego życia. Teraz spotkania wśród starszej młodzieży niosą radość i siłę.”

„Myślałam, że przeczytałam wszystko, czego nie mogłam w młodości z braku czasu i teraz, jako czasowa, również nie bardzo mi się udaje. Chociaż finanse mi pozwalają, to nie wszystko jestem w stanie zrealizować, bo boli mnie biodro i kolano.”

„Życie jest bardzo nieprzewidywalne. Gdy ma się odpowiednie lata, listonosz przynosi marne grosze. Jest mało pieniędzy na zakupy. Trzeba być bardzo kreatywną, żeby mieć co do garnka włożyć. Rodzinka przyjeżdża w odwiedziny, każdy zabiera, co może i jest bardzo wesoło.”

„Jestem rencistką, otrzymuję rentę po mężu. Pieniądze mam przelewane na konto bankowe. Nie dociekam specjalnie skąd wpływają. Cieszę się, że starcza mi „od – do”. Zaoszczędziłam dość sporą sumkę.”

„Będąc na zasłużonym odpoczynku mogę wszystko, a nie muszę nic. Lubię moje wnuki, zabawy z nimi, wspólne spędzanie czasu. Lubię grono moich znajomych, wspólne wypady bliższe i dalsze. Zdrowie dopisuje, sporo chęci do życia. Świat jest piękny.”

„Od kiedy uzyskałam wolność od przeróżnych obowiązków, oddycham pełną piersią. Spacery z pieskiem, czytanie – już nie tylko w autobusach i tramwajach. Nic nie muszę. Robię tylko to, co chcę. I to się nazywa szczęśliwy czas po trudach i znoju. Hurra! Niech żyje ten stan, o którym nie wolno mi napisać wprost. Na szczęście wszyscy wiedzą, o co chodzi.”

„Pieniądze, które otrzymuję powinny być wyższe w stosunku do pracy. Niemniej, nie należy narzekać. Cieszyć się życiem i myśleć pozytywnie. Lato wykorzystać wspaniale, za chwilę przyjdzie jesień. W tym okresie mam więcej czasu na książki.”

„Gdy skończyłam pracę zawodową czuję się wolna i bez ograniczeń. Spędzam czas w gronie przyjaciół. Zajmuję się pielęgnacją kwiatów. Piszę wiersze i codziennie cieszę się życiem.”

Zachwycona kreatywnością uczestników, optymizmem płynącym z tych spontanicznych wypowiedzi, postanowiłam ujawnić je światu. Oczywiście za zgodą autorów!

Serdecznie zapraszamy na zajęcia w Centrum Aktywności Seniora w Swarzędzu, ul. Piaski 4 (I piętro).

Beata Szczepaniak – Instruktorka w CAS