Lato - stawy
Nowy Rok 2016
Dzień Pracownika Socjalnego
Wycieczka do Wrocławia
Na polanie
Nordic listopadowy
Rajd rowerowy
Podsumowanie projektu
Rajd do ZOO
Sfajki1

Nie jedz łososia hodowlanego

dwcho włącz . Opublikowano w Zdrowie i Uroda

   Wszyscy wiemy, że łosoś jest jedną z najzdrowszych ryb, nie tylko ze względu na wysoką zawartość kwasów Omega-3 i Omega-6, ale także witamin z grupy B, A, D i E oraz pierwiastków, takich jak cynk, potas, selen, jod; ponadto zawiera niewiele kalorii, jest idealny przy dietach odchudzających. To prawda – ale ... pod warunkiem, że to jest łosoś dziki ! –  a nie hodowlany!

   Łososie norweskie są hodowane na fermach, ryby tuczy się w klatkach zanurzonych w wodach fiordów. Karmione są paszą, a aby się opłacało – najtańszą zwierającą m.in. odpady zwierzęce – wieprzowinę, kurczaki, ryby, do tego wzbogaconą antybiotykami, barwnikami typu np.  Salmo Fan (aby uzyskać pomarańczowy kolor mięsa) i innego rodzaju chemią. Ponieważ miejsca hodowlane nigdy nie są czyszczone,  na dnie zalega olbrzymia ilość odchodów i martwych, zmutowanych ryb, do tego jest olbrzymie zagęszczenie,  więc taka farma to wylęgarnia chorób i pasożytów. Szacuje się że ponad 600.000 ryb hoduje się w „zupie” pełnej śluzu, ekskrementów, chemii i patogenów, które trafiają do oceanów i supermarketów. Ryby rodzą się zmutowane, zniekształcone, z widocznymi nowotworami, otwartymi pyszczkami – ale to nie problem dla producentów  – obcina się łebki  lub wycina miejsca chorobowo zmienione i ryba trafia do sprzedaży.

   Lekarze norwescy ostrzegają przed jedzeniem tych ryb, szczególnie, by łososia nie jadły kobiety w ciąży i by nie podawać ich dzieciom, ze względu na dużą zawartość niebezpiecznych toksyn, najwięcej toksyn zawiera tłuszcz (białe smugi). Naukowcy po zbadaniu zawartości toksyn podali do mediów informację: " Należy unikać łososia hodowlanego jak ognia". Jakby tego było mało, koncerny farmerskie lobbują, aby UE zwiększyła dziesięciokrotnie dopuszczalność  pestycydu Endosulphan w paszy. Jest to pestycyd zakazany w wielu krajach ze względu szkodliwość dla zdrowia.

 Szwedzki łosoś bałtycki jest tak toksyczny, że nie wolno eksportować go do krajów UE. W 2002 roku Unia Europejska określiła dopuszczalny poziom rakotwórczych i mających wpływ na zdrowie reprodukcyjne dioksyn i dioksynopo­dob­nych PCB w żywności. Okazało się wówczas, że w szwedzkim łososiu bałtyckim poziom tych substancji wielokrotnie przekracza dopuszczalne normy. Jednak mimo zakazu jest on nielegalnie sprzedawany do kilku krajów europejskich. Francuzi wręcz uważają go za przysmak.

   Jak odróżnić łososia dzikiego od hodowlanego: dziki  jest droższy, mniejszy, mniej tłusty, jego kolor nie jest tak intensywny - najczystszy pochodzi z Alaski. Łosoś bałtycki jest jaśniejszy, ma naturalny kolor, bałtyckiego łososia poławianego przez polskich rybaków jest niezmiernie trudno kupić.

Źródło: http://sekrety-zdrowia.org/unikaj-lososia-hodowlanego-jak-ognia/

DW

łosoś1 łosoś 3 łosoś 4

 

 

 

 

 

Logo Projektu

Projekt współfinansowany przez Szwajcarię w ramach szwajcarskiego programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej